sobota, 16 sierpnia 2014

1.Nowa miłość, a może nowe nieszczęście?

Każdego dnia. Każdej godziny. Każdej minuty, a nawet każdej sekundy coś się zmienia. Jednak nikt nigdy dokładnie nie wiem co to będzie. Tak było w przypadku dwójki młodych ludzi. Wczoraj kiedy zasypiali nie myśleli nawet, że już jutro będą ze sobą rozmawiać.
Ona młoda szesnastoletnia dziewczyna, kończąca właśnie gimnazjum. Nidy nie uznawała siebie za ładną, a nawet przeciętną. Miała „swój świat”, w którym znajdowało się miejsce dla jej przyjaciół i rodziny. Nie często wychodziła do ludzi. W jej życiu nigdy nie było chłopaka. Zawsze uważała, że nikt nie zwróci uwagi na takie coś jak ona. Nigdy także nie wywyższała się z powodu rodziny.
Za to on dziewiętnastoletni chłopak, który wybierał się właśnie na studia, był jej zupełnym przeciwieństwem. Przystojny, wysoki i dobrze zbudowany brunet. Zawsze obracał się w rozmaitym towarzystwie. Dziewczyn co prawda nie zmieniał jak rękawiczek, ale jednak miał ich już parę.
Pewnego dnia spotkali się...ale już nie po raz pierwszy. Byli z jednej miejscowości, która nie należała do największych.


******
Witajcie,
Niestety jestem zmuszona zakładać bloga od nowa ;/
Mam nadzieję, że niczym was to nie zniechęci.
Myślę, że nowym czytelnikom opowiadanie również przypadnie do gustu :)
Całuski kochani :***
Malinowawiśnia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz